Utracona piękność, ale znaleziona miłość. Jak zmieniło się życie modelki po strasznym pożarze?

Bardzo często słyszymy o miłosnych historiach w książkach i filmach, ale zapominamy, że istnieją one także w rzeczywistości. Historia, którą chcemy opowiedzieć, jest najzwyklejszą historią, gdyby nie straszliwa tragedia, która udowodniła prawdziwą siłę miłości między dwoma ludźmi.

W 2011 roku 33-letnia Turia Pitt wzięła udział w wyścigu modeli na dystansie 100 km. Jednak w pewnym momencie wybuchł straszliwy pożar, w którym wielu ludzi dosłownie utknęło w ogniu. Dziewczyna przeżyła, ale 65% jej ciała zostało poparzonych.

Straciła wiele palców i została na zawsze zdeformowana przez okropne oparzenia. Turia poczuła się wtedy przygnębiona, wyznając, że nie wiedziała, jak przeżyła, ani jak teraz żyć w tym ciele! Jest teraz inspiracją i motywacją dla milionów kobiet, które są niepewne swego wyglądu.

Podczas tych straszliwych chwil miała przy sobie oddanego przyjaciela, Michaela Hoskina, który pomagał i wspierał ją podczas długiej drogi rehabilitacji.

Młodzi ludzie rozpoczęli romantyczną relację i wkrótce zostali małżeństwem. W 2017 roku para powitała syna.

Według Michaela, jego żona jest dla niego bardzo piękną i uroczą osobą, ale jej skóra uległa zmianie.

To właśnie oznacza prawdziwą miłość!

Like this post? Please share to your friends: