Kevin Richardson to uprzejmy i pełen współczucia człowiek, który stał się wybawcą dla dwóch lwiąt około 10 lat temu. Zostały one porzucone przez swoją matkę, więc mężczyzna wziął na siebie odpowiedzialność za uratowanie ich życia.
Odmówił zabrania ich do zoo, ponieważ potrzebowały niezależności i wolności, dlatego zostawił je w ośrodku przyrodniczym, gdzie miały się czuć lepiej i bezpieczniej.
Po 10 latach Kevin postanowił ich odwiedzić, ale martwił się o ich reakcję.
Nie był pewien, czy dzikie zwierzęta go rozpoznają, jednak zdecydował się spróbować. Gdy zawołał imię Meg, wykazała ona bardzo wzruszającą reakcję. Słodka zwierzę skoczyła mu w ramiona i mocno go przytuliła.
Na szczęście ta scena została zarejestrowana na kamerze i również Ty możesz ją obejrzeć.
Mimo że byli od siebie oddzieleni przez wiele lat, nigdy nie zapomnieli o sobie. Ich więź jest naprawdę silna i możemy to zobaczyć na nagraniu.