Tessa, jak każde dziecko, uwielbia tańczyć, robić psikusy, bawić się, spacerować na zewnątrz, jeździć na rowerze, itp. Jest najzwyklejszą dziewczynką, tylko że urodziła się bez nosa.
Od urodzenia lekarze zdiagnozowali u niej aplazję – to wrodzone braki jakiejś części ciała lub narządu, w tym przypadku nosa. To dość rzadka choroba, na świecie jest około 100 osób z tą cechą.
Mimo że Tessa nie ma węchu, nie posiada zatok, nadal potrafi kaszleć, kichać i nawet przeziębia się.
Mimo wszystkich trudności, z jakimi dziewczynka musiała się zmierzyć od urodzenia, jest pogodna.
Początkowo rodzice byli wstrząśnięci tym, że ich córka nie ma nosa, ale potem przyzwyczaili się i wcale nie widzieli jej jako innej od innych dzieci.
Informację, że dziewczynka urodzi się z taką cechą, małżonkowie dowiedzieli się podczas badania ultrasonograficznego, które pokazało nieprawidłowy profil twarzy. Przyszłym rodzicom zaproponowano przerwanie ciąży, ale odmówili, a urocza Tessa przyszła na świat, tak, nie taka jak wszyscy inni, ale to nie znaczy, że jest gorsza od innych.
Aplazja nie jest jedynym problemem dziewczynki, urodziła się z chorobą serca i chorobą oczu. W wieku 11 miesięcy przeszła operację usunięcia zaćmy w lewym oku, ale z powodu powikłań to oko wciąż nie widzi.
Lekarze również przeprowadzili tracheotomię, aby Tessa mogła oddychać podczas jedzenia i snu.
Tessa będzie miała jeszcze wiele operacji. W miarę dorastania powinno się jej zakładać protezy nosa. Ostatnia proteza ma być wykonana w okresie dojrzewania.
Mimo wszystkiego Tessa nigdy nie traci ducha, dorasta jako radosne, ciekawskie i bardzo towarzyskie dziecko. Rodzice zapewniają małą, że jest najzwyklejsza, a starsza siostra i brat również nie pozwalają Tessie zniechęcać się.