Był to zimowy wieczór, gdy Rusłan wracał do domu ze znajomego i zauważył porzucone pudełko na środku lasu. W środku znajdowało się pięć bezradnych szczeniąt, które były w okropnym stanie i potrzebowały natychmiastowej pomocy. Kiedy zobaczyły mężczyznę, jedno z nich podeszło do niego bez strachu. Potrzebowało tylko ciepła.
Kto mógł porzucić te cudowności?
Następnie reszta szczeniąt podążyła za odważnym pierwszym i jeden po drugim zbliżyły się do uprzejmego człowieka w nadziei na wsparcie.
Rusłan zdawał sobie sprawę, że jest jedyną nadzieją dla biednych stworzeń, dlatego pośpieszył, by je podnieść i zabrać do domu. Przez całą drogę starał się je ogrzać, owijając je we swój sweter.
Jest miłośnikiem zwierząt, a w jego mieszkaniu jest wiele kotów i psów. Te pięć uroczych szczeniąt dołączyło do nich i zostało przyjęte przez pozostałych członków rodziny z radością.
Teraz wszyscy żyją razem w spokoju. Kochają się nawzajem i cieszą się z bycia razem przez cały dzień.