Niezwykle zadziwiającym faktem jest, że starsza kobieta urodziła dziecko, gdy miała 66 lat. W wieku, w którym większość osób cieszy się emeryturą, ona doświadczyła radości macierzyństwa i zdobyła tytuł jednej z najstarszych matek na świecie.
Przez całe życie była profesorem na uniwersytecie. Jej mąż nie chciał mieć dzieci, ale ona zawsze marzyła o tym, by zostać rodzicem. Dopiero w wieku 66 lat podjęła ryzyko i przeszła procedurę in vitro, pomimo opinii innych ludzi.
Ku wielkiemu zdumieniu wszystkich, dziewczynka urodziła się absolutnie zdrowa. Adriana nazwała ją Elizą.
Dziewczynka ma teraz 16 lat i okresowo musi zmagać się z krytyką ze strony innych. Wszyscy wokół uważają, że Adriana to jej babcia.
Bohaterka-matka ma jedno wielkie życzenie – wychować swoją córkę odpowiednio i zobaczyć, jak wychodzi za mąż.
Czy uważasz, że podjęła właściwą decyzję?