Czasami nadzieja jest tym jedynym, co mamy, i taka była sytuacja Roscoe. Był przywiązany słomą w opuszczonej budynku, czekając na swoją rodzinę, aby przynieśli mu jedzenie co tydzień. Nawet gdy skończyło mu się jedzenie i woda, nigdy nie stracił nadziei, że ktoś go uratuje.
Wszystko pogorszyło się, gdy w stanie Illinois zaczął padać śnieg. Roscoe zastanawiał się, czy przetrwa zimowe noce. Na szczęście ktoś zauważył biednego szczeniaka i zadzwonił na Schronisko dla Zwierząt.
Oficerka Vanessa i strażnik Michel nie tracili czasu i ruszyli na ratunek. Gdy Roscoe zobaczył, że się zbliżają, wiedział, że jego kłopoty wreszcie się skończyły. Pobiegł w ich stronę, pełen radości i ulgi.
Owinęli Roscoe ciepłym kocem i zabrali go do bezpieczeństwa w swoim samochodzie. To był pierwszy raz od tygodni, kiedy poczuł ciepło i komfort. Roscoe nie mógł opanować swojej radości i nieustannie wydawał dźwięki szczęścia.
Nakarmili go biszkoptami i sosem, a Roscoe zrelaksował się w ramionach swojego wybawcy.
Vanessa zrobiła zdjęcie zadowolonego psa i udostępniła je na Facebooku, informując wszystkich, że jest w ciepłym i troskliwym otoczeniu. Roscoe wciąż wzdycha, gdy jego ratownicy są w pobliżu, jakby wyrażając swoją wdzięczność i radość. Jasne jest, że ma uczucia i jest wdzięczny za to, że został uratowany.