Don Johnson, znany z roli w „Miami Vice”, i Melanie Griffith mieli burzliwy związek, pobierając się i rozwodząc dwukrotnie. Ich historia miłosna, pełna wzlotów i upadków, przyciągała uwagę mediów.
Mimo trudności, mają córkę, Dakotę Johnson, kwitnącą aktorkę, z której oboje rodzice są dumni.
Don Johnson, zdobywając popularność dzięki „Miami Vice” w 1984 roku, poznał Melanie Griffith, wówczas 14-latkę, na planie „Eksperymentu Harrad”. Griffith, oczarowana, zakochała się, co doprowadziło do wyjątkowej więzi.
Para pobrała się w 1976 roku, gdy Griffith skończyła 18 lat, ale szybko się rozwiedli, pozostawiając w pamięci Griffith tatuażową pamiątkę.
Po pierwszym rozstaniu Johnson i Griffith nadal utrzymywali kontakt, mimo że obydwaj mieli inne związki. Wznowili kontakt w 1987 roku, wspierając się nawzajem w swoich karierach. Griffith, walcząca z uzależnieniem, znalazła ukojenie w wsparciu Johnsona podczas swojej terapii odwykowej.
Ponownie związali się w 1988 roku, spodziewając się dziecka i postanowili ponownie się pobrać.
W 1989 roku Johnson i Griffith ponownie wzięli ślub w prywatnej ceremonii na swoim ranczu, witając na świecie córkę Dakotę. Ciesząc się życiem rodzinnym poza Aspen, uważali, że ich ponowne zbliżenie i córka są nagrodą za pokonanie osobistych wyzwań.
Jednak ich drugie małżeństwo zakończyło się w 1994 roku, z powodu nie do pogodzenia różnic. Mimo rozwodu, Griffith i Johnson utrzymują przyjazne stosunki. Griffith cieszy się stanem singielki, a oboje wyrażają dumę z sukcesów Dakoty.
Historia miłosna pary, naznaczona pasją i złożonością, pozostaje częścią historii Hollywoodu.