Mick Jagger, ikoniczny wokalista „Rolling Stones”, pokonał zawiłe i często burzliwe relacje ze swoją pierworodną córką, Karis. Jego podróż do ojcostwa z Marshą Hunt była naznaczona pasją, aby później przejść do oziębłości i odrzucenia.
Ścieżki Jaggersa i Hunt po raz pierwszy przecięły się, gdy grała w musicalu „Hair”, przyciągając uwagę Jaggersa na okładce singla zespołu „Honky Tonk Women”.
Ich namiętny romans rozwijał się szybko, z publicznym ogłoszeniem przez Jaggersa tej afery, co wywołało zamieszanie z jego ówczesną dziewczyną, Marianne Faithfull.
Mimo wyrażania pragnienia posiadania syna o imieniu Midnight Dream, zaangażowanie Jaggersa w stosunku do Hunt gwałtownie osłabło. Po ciąży Hunt i narodzinach ich córki Karis, Jaggers zdystansował się emocjonalnie i finansowo, nawet zaprzeczając ojcostwu.
To skłoniło Hunt do konfrontacji z wyzwaniami samodzielnego wychowywania dziecka, otrzymując minimalne wsparcie finansowe.
Obojętność Jaggersa utrzymywała się przez lata, z doniesieniami sugerującymi, że nawet jego bliscy współpracownicy nie byli świadomi istnienia Karis.
Rozpoczęły się batalie prawne, a Hunt, zmierzając z trudnościami finansowymi, szukała wsparcia finansowego na rzecz dziecka. W zaskakującym zwrocie, sąd w Los Angeles w 1979 roku orzekł, że Jagger jest ojcem Karis, nakazując mu płacenie alimentów.
Przez kolejne pięć lat Jaggers zaczął aktywnie uczestniczyć w życiu Karis. Uczestniczył w jej ukończeniu studiów na Uniwersytecie Yale, odprowadził ją do ołtarza na ślubie i obchodził z nią istotne kamienie milowe.
To oznaczało pozytywny zwrot w ich relacji, z Jaggerskiem uznanym i przyjmującym swoją rolę ojca.
Dziś Karis, obecnie producentka filmowa, dzieli się bardziej związkiem i wsparciem z ojcem.
Ich podróż odzwierciedla transformację zaangażowania ojcowskiego Micka Jaggersa, prezentując nowe zaangażowanie i więź z jego najstarszą córką.
Jakie są twoje komentarze?