W czasie pandemii ludzie zaczęli doceniać wartość prywatnych przestrzeni, oferujących możliwość wyjścia na zewnątrz, spaceru czy nawet pikniku. Dla niektórych, takich jak małżeństwo Jodie i Andy, ich uwaga skupiła się na przekształceniu ich posesji w pełnoprawną siłownię.
Jednak ich podejście przewyższało normę. Zamiast tylko instalować standardowe sprzęty fitness na zewnątrz, para poszła o krok dalej – zbudowali swoją własną siłownię całkowicie sami.
Początkowo rozważając zatrudnienie profesjonalistów do zadania, Andy podjął się całości projektu po dowiedzeniu się o kosztach pracy i projektowania. Po obliczeniu wydatków zorientowali się, że zaoszczędzili około 11 000 funtów na budowie, co równa się ponad milionowi rubli.
Niezwykle Jody i Andy ukończyli budowę w zaledwie trzy tygodnie. Ich konstrukcja wykorzystywała drewniane deski, siding i konkretne listwy. Przeznaczając stare okna i drzwi przechowywane w piwnicy, dodali unikalny akcent do swojego dzieła. W środku siłownia była ozdobiona lustrem na całą ścianę, a sprzęt do ćwiczeń i maty zostały zakupione w specjalistycznym sklepie.
Podczas gdy sąsiedzi początkowo zauważyli ruchy budowlane, ich perspektywa zmieniła się po zrozumieniu ambitnego projektu pary, zainspirując ich do myśli o stworzeniu własnych miejsc do ćwiczeń.