Para mieszkała w oceanie wśród rekinów przez prawie 4 miesiące: Co pomogło im uciec

Podróż życia małżonków Baileyów stała się niebezpieczną przygodą na morzu, która trwała prawie 4 miesiące, gdy byli uwięzieni. Ranna wieloryba zniszczyła ich jacht, wystawiając ich na skraj przetrwania.

Marzenia Maurice’a i Marilyn Baileyów o rejsie morskim zamieniły się w przerażającą próbę. W 1962 roku pobrali się, a w 1973 roku wyruszyli w podróż do Nowej Zelandii, ale napotkali tragiczne zdarzenie z wielorybem, który rozerwał ich jacht.

Porzuceni na pełnym morzu, para zniosła trudności, przetrwając na skromnych zapasach. Stawili czoła głodowi, jedząc surowe żółwie i ptaki, oraz walczyli z rekinami o przetrwanie. Nadzieja malała, gdy tygodnie zamieniały się w miesiące.

Mimo walki, ich więź się umocniła. Para zapadła wewnętrzną transformację, czując się związana z morzem i jego mieszkańcami. Ich uratowanie przez koreański statek rybacki zakończyło 117 dni dryfowania.

Baileyowie, fizycznie i emocjonalnie odmienieni, podzielili się swoją niesamowitą historią w książce „117 Dni na Dryfie”. Rozpoczęli kolejne morskie przygody, później osiadając na brzegu, przyjmując wyzwania życia.

Marilyn zmarła w 2002 roku po walce z rakiem, podczas gdy Maurice nadal żył, pielęgnując niezapomniane dni na morzu ze swoją ukochaną partnerką. Niezwykła podróż Baileyów pozostaje świadectwem odporności i trwałej miłości.

Like this post? Please share to your friends: