Sofia Vergara niedawno zaprezentowała swoją nową kolekcję dżinsów dla Walmartu, publikując na swoim Instagramie selfie w lustrze, co zwróciło uwagę na korzystny fason spodni.
Jednak niektórzy obserwatorzy spekulowali o manipulacji zdjęciem z powodu widocznych zniekształceń w tle, z komentarzami wskazującymi na nieścisłości, takie jak „zgięty kominek”.
Vergara nie odpowiedziała na te zarzuty dotyczące photoshopa.
Pomimo kontrowersji, Vergara konsekwentnie podkreśla swoje zaangażowanie w fitness i pielęgnację skóry, poświęcając ponad godzinę dziennie na utrzymanie swojego wyglądu. To zaangażowanie odzwierciedla jej aktywne podejście do zdrowia i urody, zwłaszcza z wiekiem.
To nie pierwszy raz, kiedy Vergara spotkała się ze sceptycyzmem dotyczącym swojego wyglądu; wcześniej odpierała wątpliwości dotyczące swojej naturalnej sylwetki po nagiej okładce magazynu w wieku 45 lat, podkreślając autentyczność swojej figury i zwracając uwagę na swoje naturalne atuty oraz macierzyństwo.
Vergara utrzymuje swoją sylwetkę regularnie ćwicząc, korzystając z siłowni urządzonej przez jej ówczesnego męża Joe Manganiello, angażując się w sesje treningowe trzy do czterech razy w tygodniu.
Dla Vergary utrzymanie silnej kondycji fizycznej z wiekiem jest priorytetem, podpartym jej solidną etyką pracy i znaczeniem, jakie przywiązuje do swojego fizycznego samopoczucia.