W otoczeniu wód Kolumbii Brytyjskiej, w Kanadzie, znajduje się niezwykły morski cud – Zatoka Wolności. To tutaj dom znalazł Wayne Adams i Catherine King, którzy spokój i dziewicze piękno tego miejsca przedłożyli nad gwar i ciasnotę miasta.
Prawie trzydzieści lat temu Adams i King rozpoczęli swoją przygodę z życiem na wodzie, budując skromny, 15-metrowy pływający dom, który stał się również miejscem ich ślubu. Wraz z powiększeniem rodziny, rosła ich pływająca oaza, przekształcając się w czarujący, przypominający wyspę kompleks.
Rozbudowa objęła osobną kuchnię, latarnię morską, przestrzeń wystawienniczą na dzieła sztuki i garaż dla łodzi. Duet stworzył również pięć szklarni, by uprawiać własne owoce i warzywa. Dodatkowo, dzięki pomysłowo wyciętej dziurze w podłodze, Adams może łowić ryby prosto z salonu!
Pamiętając o tanecznej przeszłości Catherine, Adams zbudował dla niej pływającą platformę do ćwiczeń. On sam obok niej urządził pracownię, gdzie tworzy rzeźby i inne dzieła sztuki, sprzedawane odwiedzającym i instytucjom. Co niezwykłe, ten wodny raj powstał przy użyciu jedynie piły ręcznej i młotka.
Zatoka Wolności nie jest pozbawiona udogodnień. Energię elektryczną zapewniają panele słoneczne, a za ogrzewanie odpowiada piec opalany drewnem. Świeża woda pochodzi z pobliskiego wodospadu, podkreślając zrównoważony styl życia pary.
Choć niektórzy mogliby uznać taki styl życia za wymagający, Adams i King uważają się za szczęściarzy, mogących mieszkać w tak wyjątkowym i samowystarczalnym domu. Niedaleko Zatoki Wolności unosi się dom ich syna, zbudowany na podobnych zasadach, kontynuując rodzinną tradycję życia na wodzie.
