Na uroczystej gali 96. Oscarów, która odbyła się 10 marca w Dolby Theatre w Los Angeles, Charlize Theron zaliczyła spektakularne, choć spóźnione wejście.
48-letnia gwiazda oczarowała czerwony dywan olśniewającą kreacją, która okryła jej sylwetkę mieniącym się, wręcz eterycznym różowym jedwabiem.
Suknia od Diora wyglądała, jakby została stworzona specjalnie dla Theron. Delikatne ramiączka i szlachetny materiał podkreślały jej figurę, a lśniące diamenty na szyi, uszach i przegubach dopełniały całości.
Szaro-fioletowe odcienie sukni zachwycająco współgrały z chłodnym typem urody Theron, idealnie podkreślając jej porcelanową cerę.
Wizażści postawili na efekt „mroźnej róży”, wybierając róż, szminkę i rozświetlacz w chłodnych tonach, by uwydatnić policzki i usta, jeszcze bardziej podkreślając lodowatą elegancję aktorki.