„Nie mogę schudnąć, ale chcę wyglądać stylowo”: Styliści z programu talk-show przemienili puszystą kobietę

W odcinku „Sąd Modowy” 33-letnia Valentina Volosnikova, żywiołowa singielka oddana swojemu zwierzakowi i kulinarnym przyjemnościom, stała się centralną postacią rewolucji stylu.

Jej przyjaciele, Alexei i Olga, nominowali Valentinę do metamorfozy, wierząc, że styliści programu mogą wnieść świeżą energię do jej życia. Valentina, znana z tego, że jest duszą towarzystwa, wniosła swą niepowtarzalną energię do programu.

Valentina, ze swoim charakterystycznym duchem, często kłóciła się z prowadzącymi program, opierając się ich radom. Pewnie podchodzi do swojego ciała, nie dostrzegając wagi jako problemu zdrowotnego, i zachowuje się z królewskim spokojem.

Goście programu wybrali dla Valentiny stroje, ale ich początkowe wybory nie zachwyciły. Mimo że w pionowe paski sukienka tradycyjnie wyszczupla sylwetkę, Valentina nie była przekonana do tej logiki. W drugiej próbie Valentina zatwierdziła białą koszulkę i dobrane do niej buty, ale nie przepadała za kompletem marynarki i spodni, które w innym przypadku były dość korzystne dla jej sylwetki.

Trzecia próba jednak odniosła sukces. Pomimo jej zwykłej niechęci do koloru czerwonego, Valentina była zachwycona czerwoną sukienką, która jej zaprezentowano. Następnie styliści programu przystąpili do przemiany Valentiny. Pierwsza metamorfoza podkreśliła królewską istotę Valentiny nowym kolorem włosów, stylowym cięciem i strojem, który akcentował jej kobiecość.

Drugi look ujawnił w Valentinie żywszą, elegancką stronę, prezentując ją w bardziej schludnym i smuklejszym świetle. Była szczególnie zadowolona z tego zestawu.

Trzecia stylizacja, z jaskrawymi akcentami wydłużającymi jej sylwetkę, zdobyła pełne uznanie Valentiny, przynosząc jej i zespołowi programu liczne komplementy.

Metamorfoza została uznana za triumf, a Valentina wyszła z niej bardziej elegancka i wyrafinowana. Wyzwaniem, które pozostaje do pokonania, jest zachęcenie jej do zmiany nawyków żywieniowych na zdrowsze wybory.

Like this post? Please share to your friends: