„Nowa matka w wieku 51 lat”: Cameron Diaz wygląda tak szczęśliwie na swoim pierwszym spacerze z mężem po narodzinach dziecka

Kiedyś uznawana za kwintesencję blond bomby lat 90. i początku lat 2000., Cameron Diaz początkowo odrzucała pomysł macierzyństwa, jak często wyrażała w swoich wczesnych wywiadach z karierą. Jednak z czasem perspektywa Diaz znacząco ewoluowała. Dziś z radością przyjmuje swoje role zarówno jako matka, jak i małżonka.

Dwa dziesięciolecia temu Diaz była uosobieniem piękna i stylu, wyznaczając trendy, których wielu aspirowało do naśladowania. W tym okresie uosabiała obraz wiecznie młodego i beztroskiego ducha.

Jednak nawet Cameron Diaz nie jest odporna na upływ czasu, choć nadal pozostaje obiektem zazdrości ze względu na swoje trwałe piękno. Co ważniejsze, ponownie przeanalizowała swoje stanowisko w kwestii zostania rodzicem, popierając w ostatnich wywiadach elastyczność w ewolucji na przestrzeni czasu. Diaz jest zadowolona z decyzji, by zaakceptować macierzyństwo później w życiu, nie widząc nic złego w opóźnieniu tej fazy.

Kluczowym czynnikiem tej transformacji wydaje się być spełnienie, jakie Diaz znalazła w swoim życiu osobistym. W 2014 roku wzięła ślub z muzykiem Benjim Maddenem, oznaczając swoją pierwszą podróż do ołtarza pomimo licznych wcześniejszych związków. Znaczenie tej unii nie umknęło jej fanom, którzy wyczuwali tym razem głębsze zaangażowanie.

Para powitała na świecie swoje pierwsze dziecko, córkę o imieniu Reddicks Chloe, w 2019 roku, a następnie ogłosili przyjście na świat ich syna, Cardinala.

Ta wiadomość szybko przeniosła reflektory na Diaz i Maddena, szczególnie podczas ich pierwszego publicznego wyjścia po ogłoszeniu narodzin ich syna. Pomimo ich dyskretnego stroju, para przykuła całą uwagę.

Madden wyraźnie odnosi sukcesy w swoich rolach jako partnerki Diaz i ojca ich dzieci. Wczesne w karierze Diaz mało kto przewidział, że ceniona aktorka odejdzie ze świateł reflektorów, by skupić się na wychowywaniu rodziny.

Like this post? Please share to your friends: