Pamela Anderson zrobiła zauważalne wejście podczas swojego pierwszego występu na Met Gala, prezentując swój charakterystyczny naturalny urok. Wybierając makijaż bez makijażu na przyjęciu przed Met Gala, 56-letnia aktorka zachwyciła w beżowej sukience na głównym wydarzeniu, emanując elegancją z minimalnymi poprawkami.
Odziana w oszałamiającą suknię od Oscara de la Renta, Anderson przyciągnęła uwagę swoim wyborem stroju. Beżowa sukienka ozdobiona delikatnymi warstwami i wysadzana diamentowymi sznurkami i kryształami podkreśliła jej figurę i emanowała wyrafinowaniem. Wyjątkowo sukienka miała przezroczysty materiał, który opadał w delikatny tren, dodając do ogólnej atrakcyjności.
Przyjmując swój naturalny wygląd, Anderson postawiła na subtelny makijaż przygotowany przez Pat McGrath, obejmujący złoty cień do powiek, delikatny róż na policzkach i błyszczące usta. Ten odejście od jej bezmakijażowego wyglądu na przyjęciu przed Met Gala podkreśliło jej wszechstronność i naturalny wdzięk.
Podczas gdy wielu chwaliło ponadczasową elegancję Anderson, pojawiły się pewne krytyki dotyczące jej fryzury i ogólnego wyglądu. Niemniej jednak, obecność Anderson na Met Gala potwierdziła jej status ikony mody, pokazując jej zdolność do przyciągania uwagi z gracją i opanowaniem.