Aishwarya Rai, ikoniczna piękność Indii, od długiego czasu związana jest z Festiwalem Filmowym w Cannes, pojawiając się prawie każdego roku od połowy lat 90. Przez te 30 lat Aishwarya prezentowała liczne oszałamiające stylizacje na tym prestiżowym wydarzeniu. W tym roku urokliwa brunetka ponownie postanowiła zaimponować, ale fani ledwo ją rozpoznali. Aishwarya była jedną z pierwszych indyjskich aktorek, które odniosły sukces w Hollywood. Choć jej amerykańskie filmy nie stały się hitami, często pojawiała się na łamach magazynów modowych i w kampaniach reklamowych. W czasach, gdy aktorki Bollywoodu nie były traktowane poważnie na Zachodzie, jej osiągnięcia miały duże znaczenie.
Ostatnio Rai ograniczyła swoją działalność aktorską, poświęcając więcej czasu rodzinie. W 2011 roku wraz z mężem, aktorem Abhishekiem Bachchanem, powitali córkę. W rezultacie Aishwarya rzadziej pojawia się publicznie, przez co fani nie widzieli jej prawie od roku. Wyjątkiem był tegoroczny Festiwal Filmowy w Cannes, gdzie zaszczyciła Francuską Riwierę swoją obecnością.
Aishwarya pojawiła się na festiwalu w rzucającej się w oczy sukni z bufiastymi rękawami i dramatycznym trenem zdobionym złotymi kwiatami. Choć efektowny strój miał odwrócić uwagę od jej pełniejszej figury, bogata dekoracja zwróciła uwagę na jej przybraną na wadze.
Fani początkowo mieli trudności z rozpoznaniem aktorki, która zauważalnie przytyła i pokazała oznaki starzenia się. Z uwagi na jej długą nieobecność w świetle reflektorów, te zmiany były szokiem dla wielu. Kiedyś uważana za najpiękniejszą uczestniczkę festiwalu, transformacja Rai była przejmującym przypomnieniem o upływie czasu.