W zeszłym roku najstarsza córka Angeliny Jolie i Brada Pitta, Shiloh, wywołała sensację na czerwonym dywanie, zachwycając wszystkich swoją urodą. Wiele osób zauważyło, że Shiloh odziedziczyła najlepsze cechy obojga rodziców.
W tym roku to najmłodsza córka pary, Vivienne, olśniła na czerwonym dywanie. Matka i córka wyszły, aby świętować sukces broadwayowskiej produkcji „The Outsiders”, która została nominowana do 12 nagród Tony.
Angelina ujawniła, że to Vivienne zainspirowała ją do zaangażowania się w ten projekt. Vivienne ma głęboką miłość do teatru i wszystkiego, co z nim związane.
Była aktywnie zaangażowana w proces produkcji, co skłoniło Jolie do podjęcia decyzji, że jej córka powinna być przy jej boku w tym ważnym dniu. Aktorka wspomniała, że Vivienne odziedziczyła swoją pasję do teatru po swojej babci, po której została nazwana.
To nie jest zaskoczenie, ponieważ Angelina nazwała swoją córkę na cześć swojej własnej matki. Oprócz imienia i miłości do sztuki, Vivienne wydaje się również odziedziczyć oszałamiający wygląd swojej babci.
Wiele osób zauważa uderzające podobieństwo Vivienne do jej matki, Angeliny, choć nie widzą w niej wielu cech ojca.