Czas płynie niezwykle szybko, co widać w 30-letnim jubileuszu filmu „The Babysitters”. Refleksja nad rokiem 1994 może wywołać uczucie melancholii, uświadamiając sobie, jak wiele czasu minęło. Ale co się stało z bliźniakami, którzy zagrali w tym kultowym filmie? Jeden z nich kontynuował udaną karierę aktorską, podczas gdy drugi zajął się pisarstwem i poezją.
Przyjrzyjmy się ich drodze.
Urodzeni w 1957 roku w Hartford, USA, dzieciństwo Davida i Petera Paula kręciło się wokół sportu, od futbolu amerykańskiego po kulturystykę. Wykazując obiecujące zdolności już we wczesnym wieku, jeden z braci mógł wyciskać 300 funtów w wieku 15 lat i osiągnął 520 funtów w wieku 25 lat, osiągając szczyt formy fizycznej.
Zakładając własną siłownię „House of Metal”, bracia skierowali swoje aspiracje do Los Angeles, będącego ucieleśnieniem marzeń o kulturystyce. Choć początkowo obiecujące, ambicje skłoniły ich do przejścia na aktorstwo w Hollywood, gdzie zagrali w kilku filmach, w tym w kultowym „Babysitters”, zdobywając uznanie jako aktorzy.
Jednak los wziął nieoczekiwany obrót. Po zakończeniu zdjęć David zachorował na nieokreśloną chorobę, spędzając rok w paraliżu. Ten okres okazał się transformujący, rozbudzając bardziej filozoficzne podejście i skupienie na twórczości.
Śmierć Davida w 2020 roku pozostawiła po sobie dziedzictwo twórcze, podczas gdy Peter kontynuuje życie poza ekranem, aktywnie zaangażowany w projekty telewizyjne.
Tak kończy się opowieść o dwóch braciach, których życie splatało się ze światem kina i sportu. Ich podróż, pełna triumfów i prób, pozostawiła niezatarte ślady w sercach fanów i historii kultury.