28 lat temu ten chłopak podnosił ciężary i ustanowił 34 rekordy. Jak dziś wygląda 34-letni Bruce Khlebnikov i czym się zajmuje?

Na początku lat 2000-nych nazwisko Bruce’a Khlebnikova było szeroko rozpoznawane w całym kraju za jego niezwykłe osiągnięcia w dziedzinie siły.

Znany jako „chłopak siłacz,” Bruce ustanowił imponujące 34 rekordy w młodości. Jego niezwykła podróż rozpoczęła się, gdy miał zaledwie sześć lat, kiedy to pobił swój pierwszy rekord, ciągnąc samochód Volga.

Urodził się 21 października 1989 roku na pociągu z Tuli do Moskwy, a wychowywała go matka, przy niewielkiej liczbie informacji o ojcu. Otrzymał imię na cześć legendarnego aktora Bruce’a Lee, a już od wczesnych lat Bruce przejawiał wyjątkowe zdolności fizyczne.

W wieku dwóch lat potrafił siedzieć na linie, a w wieku czterech lat ćwiczył wushu. Pod okiem Aleksieja Artiukhova, wiceprezydenta Federacji Wushu, Bruce rozpoczął swoją przygodę ze światem sportu.

W wieku pięciu lat zdobył żółty pas, a w wieku sześciu lat ustanowił swój pierwszy rekord, biegnąc 100 metrów z samochodem Volga przywiązanym do włosów. Po początkowym uczęszczaniu do zwykłej szkoły, Bruce przeszedł na nauczanie domowe w trzeciej klasie.

Bruce stał się sensacją, z wieloma legendami krążącymi wokół jego niesamowitej siły, często porównywany do Samsona z powodu długich włosów, które bardzo lubił. Jednak w 2009 roku siłacz zdawał się zniknąć z oczu publiczności.

Choć wielu podziwiało talenty Bruce’a, byli też sceptycy, w tym Aleksiej Svistunov, redaktor naczelny Rosyjskiej Księgi Rekordów, który uważał osiągnięcia Bruce’a za jedynie sztuczki, a nie prawdziwe rekordy.

Teraz, w wieku 33 lat, Bruce przeszedł od osiągnięć siłowych do bardziej konwencjonalnej ścieżki. Obciął swoje długie włosy, podjął wyższe wykształcenie i próbował różnych zawodów, w tym pracy kuriera, serwisowania samochodów, prowadzenia taksówki, sprzedaży i terapii masażu. Obecnie Bruce pracuje jako trener fitnessu w siłowni i od czasu do czasu występuje na ringach.

Czy pamiętasz Bruce’a Khlebnikova? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach!

Like this post? Please share to your friends: