Jennifer Lopez ucieszyła fanów, publikując rzadkie zdjęcie swoich 16-letnich bliźniaków, Emme i Maxa Muñiza, na swoich mediach społecznościowych, zwracając uwagę na wyraźny wzrost Maxa.
Obok aktualnego zdjęcia, piosenkarka „Let’s Get Loud” podzieliła się dziecięcym zdjęciem bliźniaków, oboje z falującymi włosami, patrzący na coś poza kamerą.
W innym wzruszającym ujęciu Max, wysoki jak jego mama, stoi z ramieniem opartym na jej ramieniu w drzwiach. Ubrany w białe piżamy, wygląda na zrelaksowanego, podczas gdy Jennifer promienieje w białej i zielonej sukience w kwiaty, do której dodała biały pasek i minimalną biżuterię.
Fani szybko zareagowali na zdjęcie Maxa z podekscytowaniem. „Jest jak dwie krople wody podobny do swojego taty!” – napisał jeden z fanów, odnosząc się do Marca Anthony’ego. Inny dodał: „Wygląda dokładnie jak jego tata,” a trzeci zgodził się, pisząc: „Wygląda jak Marc Anthony.” „TO JEST NIESAMOWITE,” ekscytował się kolejny fan.
Mama i syn zostali również uchwyceni na filmie podczas jazdy na rowerze po Hamptons, ubrani w te same ubrania, które widziano na zdjęciu Jennifer na Instagramie. Po przejażdżce zatrzymali się na lunch w francuskiej restauracji Pierre’s i zjedli lody w Candy Kitchen.
Ostatnie publiczne wystąpienia Maxa u boku mamy to najnowsze, które fani widzieli w internecie. Ostatnia aktualizacja Jennifer o jej synu miała miejsce w lutym, kiedy to z okazji 16. urodzin Maxa i Emme, spędzili wspólnie czas w Japonii.
W wywiadzie Jennifer podzieliła się, że jej dzieci są dumne z tego, jak radzi sobie z ogromnym blaskiem fleszy. Wyraziła również dumę z tego, jak jej dzieci radzą sobie z ich rzeczywistością.
Jennifer powiedziała: „Myślę, że to dużo dla nich. Nie prosiły o to. Nigdy nie oczekiwały tego wszystkiego. Ale radzą sobie z tym z wielką gracją. A ja staram się, aby było dla nich jak najlepiej. Są cudowne i staram się dać im jak najlepsze życie.”
Chociaż Max i Emme mogą nie podążać jej śladami, Jennifer wspiera każdą drogę, którą wybiorą. „Nie wiem,” powiedziała o ich przyszłych karierach. „Czuję, że może tak, ale nie jestem pewna. Jeszcze nie jestem pewna,” dodała.