Becky-Jo Allen była w szoku, gdy dowiedziała się, że wkrótce zostanie mamą trojaczków. Ale prawdziwym zaskoczeniem było to, że wszyscy trzej chłopcy są absolutnie identyczni. Początkowo to tylko sąsiedzi i goście zwrócili uwagę na uderzające podobieństwo. Jednak test DNA potwierdził: genetycznie trzej chłopcy są identyczni. Tego rodzaju przypadek jest niezwykle rzadki, zdarza się raz na 200 milionów.
Becky-Jo udało się rozróżnić swoje dzieci niemal od narodzin. Jak mówi, wszyscy trzej mają znamiona między brwiami. Jednak znamie Romaina jest nieco ciemniejsze od innych, a Rohan ma pieprzyk na nodze. Kiedy byli w szpitalu, lekarze stwierdzili, że nie są identyczni. Jednak po wyjściu ze szpitala wielu ludzi zauważyło, że chłopcy są nie do odróżnienia.
Maluchy mają na imię Rocco, Romain i Rohan. Mają także różne osobowości—jeden jest dość głośny, drugi cichy, a trzeci gdzieś pośrodku.
Przed narodzinami Indii, Becky-Jo marzyła o tym, by zostać pielęgniarką-położną. Teraz, po wszystkim, przez co przeszła, jeszcze bardziej o tym myśli.
Identyczne trojaczki rodzą się, gdy zapłodnione jajeczko dzieli się dwukrotnie. Bez leczenia wspomaganego zapłodnienia, szanse na takie dzieci wynoszą od 1 do 60 000 do 1 do 200 milionów.
Becky-Jo początkowo napotkała spore trudności. Dzieci potrzebowały około 130 pieluch i czterech paczek chusteczek na tydzień. Jedna paczka mleka starczała na około dwa dni, a pralka pracowała trzy razy dziennie.
Ojciec chłopców nie mieszka z Becky-Jo; największą pomocą jest dla niej jej siostra, Lauren.
