Dawno, dawno temu Denise Richards była uosobieniem marzeń milionów mężczyzn, lecz dziś jej wygląd budzi mieszane reakcje. Pod koniec lat 90. była jedną z najbardziej pożądanych aktorek swojego pokolenia. Z hipnotyzującymi niebieskimi oczami, pełnymi brwiami, uwodzicielskimi ustami i złocistymi, falującymi włosami, inspirowała fanów na całym świecie, którzy pragnęli naśladować gwiazdę filmu „Żołnierze Kosmosu”.
Na szczycie swojej kariery Denise zdobiła okładki błyszczących magazynów i współpracowała z najbardziej cenionymi reżyserami w Hollywood. Jednak z czasem jej gwiazda zaczęła przygasać, a naturalna uroda tracić blask.
Te trudności odbiły się również na jej wyglądzie, choć Denise nigdy nie uważała się za wzorzec piękna. W dzieciństwie często była wyśmiewana z powodu kształtu swoich ust, co w końcu skłoniło ją do poszukiwania pomocy u chirurgów plastycznych.
W 2021 roku paparazzi sfotografowali Denise po zakupach. Zdjęcia zszokowały wielu: widoczne odrosty, nienaturalna twarz, wyraźna opuchlizna oraz oznaki nieudanych zabiegów kosmetycznych.
Eksperci przypuszczają, że źle wykonane zastrzyki pogłębiły obrzęki i zmiany związane z wiekiem, zamiast je złagodzić.
Mimo publicznej krytyki Denise Richards szykuje się do nowego rozdziału w swoim życiu. Planuje uruchomić reality show o swoim życiu i dzieciach – projekt, który może na nowo rozpalić iskrę w kobiecie, która niegdyś była ikoną hollywoodzkiego piękna.