W wieku 81 lat Robert De Niro – legenda Hollywood – wciąż trafia na pierwsze strony gazet. Nie tylko z powodu swojego imponującego dorobku zawodowego, ale też życia prywatnego. Ostatnio widziano go z partnerką Tiffany Chen, młodszą od niego o cztery dekady. Para powitała na świecie córeczkę, czyniąc De Niro ojcem siedmiorga dzieci. Mówiąc o najmłodszej latorośli, aktor nie krył emocji – nazwał ją „jedyną osobą, która kocha mnie bezwarunkowo, nie oceniając”. Te słowa zdradzają, jak wiele znaczy dla niego ta relacja i jak ogromną radość wniosła do jego życia.
Ich związek wywołał żywą dyskusję na temat różnicy wieku w relacjach romantycznych. Opinie są podzielone – od zachwytu po powątpiewanie. Krytycy twierdzą, że 40 lat różnicy to za dużo, sugerując, że takie związki częściej opierają się na pieniądzach i prestiżu niż na prawdziwym uczuciu. Jak ktoś złośliwie zauważył: „Młoda kobieta nie wyszłaby za sprzedawcę pomarańczy po osiemdziesiątce, ale za aktora lub biznesmena – już tak.” Tego typu uwagi odzwierciedlają sceptycyzm wobec związków z dużą różnicą wieku.
Z drugiej strony, wielu dostrzega w parze De Niro i Chen harmonię. Fani chwalą ich relację, pisząc: „Świetnie razem wyglądają” czy „On wciąż ma ten urok i głębię.” Zwolennicy podkreślają, że w relacjach liczy się zgodność dusz, a nie metryka. Miłość, ich zdaniem, nie zna granic ani oczekiwań społeczeństwa.
Bez względu na kontrowersje, De Niro pozostaje ikoną – nie tylko ze względu na talent, ale także intelekt i osobowość. Wielu uważa, że jego życiowe doświadczenie czyni go fascynującym partnerem. Jak napisała jedna z fanek: „Wyobrażam sobie, jak ciekawie się z nim rozmawia. Nie zazdrośćcie, dziewczyny.” Jego związek nadal przyciąga uwagę mediów i opinii publicznej, skłaniając do refleksji nad miłością, towarzystwem i wyborami dokonywanymi w późniejszych etapach życia.
Ostatecznie relacje z nierównowagą – czy to wieku, bogactwa, czy statusu – zawsze będą budziły skrajne opinie. Dla jednych są naturalne, dla innych podejrzane. Niezależnie od ocen, to, co łączy De Niro i Chen, pozostaje ich osobistą historią – zrodzoną z uczuć, przeżyć i decyzji. Bez względu na to, czy ich związek się podoba, czy budzi krytykę, stanowi kolejny rozdział w życiu człowieka, który od dekad fascynuje świat – na ekranie i poza nim.