27 lat temu zwykła wyglądająca gosposia sprawiła, że Schwarzenegger został ojcem: Jak wygląda dziś jego nieślubny syn?

Odkrycie romansu Arnolda Schwarzeneggera z ich gospodynią, który doprowadził do narodzin jego syna Josepha 27 lat temu, wstrząsnęło jego małżeństwem z Marią Shriver. Aktor przyznał, że niewierność miała głęboki wpływ na jego związek, stwierdzając, że „piękna żona była ‘załamana’” wiadomością. Pomimo bolesnych okoliczności związanych z poczęciem Josepha, Schwarzenegger publicznie wziął odpowiedzialność za swoje czyny i wyraził pragnienie, by jego syn czuł się mile widziany i kochany.

Schwarzenegger przyznał się do ojcostwa Josepha, zobowiązując się do dbania o jego dobro. Powiedział: „Nie chcę, by Joseph czuł, że nie jest mile widziany na tym świecie – bo jest bardzo mile widziany. Kocham go, a on okazał się niezwykłym młodym człowiekiem.” Choć romans ostatecznie doprowadził do rozpadu jego małżeństwa, proces ten trwał kilka lat, jednak Schwarzenegger zdaje się utrzymywać relację z synem.

Aktor przyznał również, że wspierał edukację Josepha i jego przedsięwzięcia. Mówi się, że Joseph założył własny klub fitness, a niektórzy sugerują, że pomoc ojca miała w tym swój udział. Reakcje w internecie na ten aspekt były w przeważającej mierze pozytywne, a wielu chwaliło Schwarzeneggera za wspieranie swojego syna mimo okoliczności jego narodzin. Komentarze takie jak „Dobrze, że wspiera swojego syna. Facet nie jest winny niczemu” odzwierciedlają to podejście.

Jednak zdrada żony pozostaje przedmiotem krytyki dla wielu osób. Użytkownicy sieci wyrazili współczucie dla Marii Shriver, a komentarze takie jak „Biedna żona. Możesz sobie wyobrazić, że dowiadujesz się o zdradzie męża po 10 latach?” oraz „Nie chciałbym być na miejscu żony Schwarzeneggera” podkreślają postrzeganą głębokość jej cierpienia. Niektórzy opisali jego działania jako „godne pogardy”, uznając trwały wpływ jego niewierności na małżeństwo.

Pomimo złożoności sytuacji i bólu, jaki wywołały jego czyny, publiczne wypowiedzi Arnolda Schwarzeneggera na temat swojego syna spotkały się z pewnym uznaniem. Jego pozytywne uwagi na temat charakteru Josepha i gotowości do wspierania go trafiły do części komentatorów internetowych, jak widać w komentarzu „Pięknie mówi o swoim synu, brawo.” Sytuacja ta przypomina o skomplikowanej dynamice związków celebrytów i długotrwałych konsekwencjach osobistych wyborów.

Like this post? Please share to your friends: