Met Gala to jedno z najważniejszych wydarzeń w świecie mody – wieczór pełen przepychu, kreatywności i artystycznych eksperymentów. To właśnie wtedy couture spotyka się z kulturą, tworząc spektakl, który fascynuje cały świat. Pośród ekstrawaganckich stylizacji i odważnych projektów kryje się jeszcze jedna, mniej oczywista tradycja: hołdy składane przez gwiazdy ikonom stylu sprzed lat. Czasem są to oryginalne, vintage’owe kreacje, innym razem – stylizacje inspirowane kultowymi lookami z przeszłości. Oto kilka niezapomnianych momentów, kiedy gwiazdy Met Gali przywołały dawną modową chwałę – subtelnie, wyraźnie, a czasem wręcz kontrowersyjnie – pozostawiając nas z klasycznym pytaniem: kto wyglądał lepiej… albo był pierwszy?
Kendall Jenner w 2021 roku zachwyciła wszystkich przezroczystą suknią Givenchy, wyszywaną kryształkami, inspirowaną klasycznym strojem Audrey Hepburn z filmu „My Fair Lady” z 1964 roku. Wysoki kołnierz, delikatna struktura i elegancja nawiązujące do Elizy Doolittle – całość była pięknym połączeniem nowoczesnego blichtru z hollywoodzką nostalgią.
Kim Kardashian na długo przed swoją słynną stylizacją w stylu Marilyn Monroe, na Met Gali 2015 oddała hołd Cher. Wystąpiła w przezroczystej, bogato zdobionej sukni Roberto Cavalliego, zainspirowanej legendarną kreacją Boba Mackiego z Met Gali 1974 roku. Kim nigdy nie kryła, że Cher jest dla niej jedną z największych ikon mody.
Zendaya w 2018 roku, podczas Met Gali z motywem „Heavenly Bodies”, pojawiła się w zbrojopodobnej kreacji od Versace. Wiele osób dostrzegło w tym odniesienie do Joanny d’Arc, ale także do ikonicznego występu Madonny z 1990 roku, z trasy „Blond Ambition”. Choć nie była to wierna kopia, inspiracja była wyraźna i przemyślana.
Billie Eilish w 2021 roku wybrała pastelową suknię Oscara de la Renty, której objętość i dekolt w stylu lat 50. wyraźnie nawiązywały do Marilyn Monroe. Jej fryzura – platynowe fale – oraz kobiecy urok przywołały ducha starego Hollywood w delikatniejszym, bardziej romantycznym wydaniu.
Kylie Jenner w 2022 roku postanowiła uhonorować zmarłego Virgila Abloha, założyciela Off-White. Wystąpiła w sukni ślubnej jego projektu, zestawionej z odwróconą czapką z daszkiem i welonem. Choć stylizacja nie była repliką żadnego wcześniejszego looku projektanta, czuć było ducha jego awangardowego, ślubno-ulicznego stylu.
Jared Leto w 2023 roku poszedł o krok dalej, przebierając się za… kota. Choupette, ukochana kotka Karla Lagerfelda, była jego inspiracją na Met Gali poświęconej temu projektantowi. Później tego samego wieczoru pojawił się w klasycznym stroju Lagerfelda – czarnym garniturze i okularach przeciwsłonecznych – nawiązując do wizerunku, który odtwarzali wcześniej m.in. Gigi Hadid czy Cara Delevingne.
