Ostatnio Bruce Willis został zauważony na przejażdżce samochodowej po Los Angeles. Choć zmaga się z afazją i demencją, 69-letni gwiazdor „Pulp Fiction” wyglądał na zadowolonego i w dobrym nastroju. Rzadko opuszcza dom, ale tym razem zasiadł na miejscu pasażera czarnego auta i zrelaksowany przemierzał ulice miasta.
Willis postawił na luźny, codzienny styl: czarna bluza zapinana na zamek, biały T-shirt i przewiewna czapka z daszkiem. Legenda kina akcji, znana z roli w „Szklanej pułapce”, sprawiała wrażenie odprężonej – na jego twarzy zagościł nawet uśmiech. Ojciec pięciu córek całkowicie oddał się życiu rodzinnemu. Z małżeństwa z Demi Moore ma Rumer, Scout i Tallulah, a z obecną żoną, Emmą Heming, doczekał się Mabel Ray i Evelyn.
We wrześniu Demi Moore opowiedziała o stanie zdrowia byłego męża w programie The Drew Barrymore Show. 61-letnia aktorka „Striptizu” ujawniła, że w obecnej sytuacji Bruce znajduje się w „stabilnym” stanie. Demi, która była żoną Willisa w latach 1987–2000, zdradziła również, jak wspiera córki w mierzeniu się z chorobą ojca.
„Mówię moim dzieciom: akceptujcie ludzi takimi, jacy są teraz. Nie trzymajcie się kurczowo przeszłości ani tego, jacy chcielibyście, by byli. W obecnej chwili też jest miejsce na piękno, radość, miłość i czułość. Kiedy jestem w Los Angeles, odwiedzam Bruce’a co tydzień i naprawdę cenię te wspólne chwile,” podkreśliła.
Rumer również wypowiedziała się na temat zdrowia ojca wcześniej w tym roku. Powiedziała, że Bruce ma się dobrze i nawiązał wyjątkową więź z jej roczną córeczką, Louettą. Według niej, Willis to „ojciec z krwi i kości”. Tymczasem źródła z otoczenia rodziny sugerują, że bliscy przygotowują się na każdą ewentualność związaną z postępem choroby.
