Madonna świętowała swoje 67. urodziny w wielkim stylu, przybywając na imprezę za rękę z dużo młodszym narzeczonym. Partner ikony pop, mający zaledwie 29 lat, został sfotografowany prowadzący gwiazdę w stronę gości, co wywołało zarówno podziw, jak i ostre komentarze w sieci. Obserwatorzy zauważyli, że Madonna poruszała się ostrożnie, niemal jakby bała się potknięcia, co tylko podsyciło dyskusję o ich związku.
Nie wszyscy byli jednak życzliwi. Niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych wyśmiewali parę, sugerując, że narzeczony Madonny wygląda „bardziej jak opiekun niż partner”. Inni sarkastycznie pisali, że młody mężczyzna upewnia się, by „babcia” nie upadła. Mimo krytyki, wielu przyznało, że Madonna wciąż zachowuje oszałamiający i luksusowy wizerunek, udowadniając, że pozostaje niezrównana, nawet zbliżając się do siedemdziesiątki.
Jednocześnie wielu fanów stanęło w obronie piosenkarki. Wielbiciele podkreślali, że Madonna ma pełne prawo cieszyć się życiem według własnych zasad. „Oszalała piękna Madonna. Może sobie na to pozwolić” – napisał jeden z fanów, a inny dodał: „Bądźcie cicho zazdrośni – każda kobieta marzy o młodym i wysportowanym mężczyźnie u boku, zamiast nudnego kanapowego lenia”.
Zdjęcia z wydarzenia ukazywały również ciepło między parą. Komentatorzy chwalili sposób, w jaki młody mężczyzna patrzył na Madonnę, zwracając uwagę na wyraz uczuć i podziwu. Niektórzy porównywali duet do rosyjskich celebrytów, Alli Pugaczowej i Maksima Gałkina, którzy również są znani z małżeństwa z dużą różnicą wieku.
Oczywiście, nie wszyscy byli przekonani. Krytycy odrzucali romans, porównując go do relacji matka-syn, podczas gdy inni podkreślali, że nie ma znaczenia, co myślą osoby z zewnątrz. Niezależnie od opinii, jedno jest pewne: Madonna wciąż pozostaje postacią przyciągającą nagłówki i żyje odważnie, nie pozwalając, by wiek definiował jej życie czy wybory.