Mąż w ciąży z ich dziećmi? Jak ta odważna para zmierzyła się z osądem i nienawiścią obcych!

We współczesnym świecie coraz częściej akceptuje się nietradycyjne modele rodziny. Jednak pary transpłciowe, które decydują się na naturalne rodzicielstwo, nadal spotykają się z oceną i krytyką. Syven i Tori – małżeństwo transpłciowe – są szczęśliwymi rodzicami synka o imieniu Prophet i córeczki Wynter. W poruszającym odcinku serii My Extraordinary Family na YouTube podzielili się szczerością i emocjami, opowiadając zarówno o pięknych chwilach, jak i o trudnościach, jakie napotkali na swojej drodze do rodzicielstwa.

Syven, który urodził się jako kobieta, rozpoczął tranzycję w młodym wieku. Spotykał się z krytyką ze strony znajomych i rodziny, a niektórzy całkowicie się od niego odsunęli. Tori, przypisana przy urodzeniu jako mężczyzna, zaczęła swoją tranzycję w wieku 18 lat. Oboje opisują ten proces jako „wyboisty”, pełen wyzwań. Jednak chwila, gdy Syven zaszedł w ciążę z ich pierwszym dzieckiem, przyniosła mu ogromne poczucie szczęścia i celu. Mimo niepewności z radością przyjął rolę ojca.

Para musiała też zmierzyć się z krytyką ze strony obcych ludzi. Syven, odwiedzając ginekologa, często spotykał się z niedowierzaniem, spojrzeniami czy chichotami ze strony innych kobiet. Tori z kolei słyszała krzywdzące słowa, że „nigdy nie będzie prawdziwą mamą” i że ich dzieci będą cierpiały. Niektórzy posuwali się nawet do komentarzy, że maluchy „zasługują na nową rodzinę”.

Ciąża przyniosła także trudności zdrowotne. Syven przeszedł ciężką preeklampsję i skomplikowany poród z Prophet, a podczas drugiej ciąży z Wynter, choć przebieg był łagodniejszy, wciąż zmagał się z chorobą i bólem. Mimo to doświadczenia te tylko umocniły więź między nim a Tori. Jak zauważa Tori, rodzicielstwo sprawiło, że stali się dojrzalsi i silniejsi, a ich największą motywacją jest teraz szczęście i dobro dzieci.

Historia Syvena i Tori to dowód na to, że miłość, wytrwałość i determinacja mogą pokonać przeszkody. Choć spotkali się z odrzuceniem i oceną, znaleźli też wsparcie wśród części rodziny i przyjaciół. Ich droga niesie ważne przesłanie dla innych osób transpłciowych, które marzą o rodzicielstwie: krytyka zawsze się pojawi, ale nie powinna powstrzymywać przed budowaniem rodziny, o której się marzy. Jak mówi Tori: „Nie pozwól, by cię to złamało. Nie bierz tego do siebie. Po prostu bądź sobą i idź swoją drogą.”

Like this post? Please share to your friends: