William Atherton, mający dziś 78 lat, aktor uwielbiany za role w dwóch kultowych filmowych seriach lat 80., został ostatnio dostrzeżony w Los Angeles – pełen energii i wciąż z młodzieńczym wyglądem. Fani natychmiast go rozpoznali, bo wciąż nosi charakterystyczne ciemny blond włosy, które stały się jego znakiem rozpoznawczym w takich rolach jak arogancki urzędnik Walter Peck w Pogromcach duchów czy bezwzględny reporter Dick Thornburg w Szklanej pułapce. Choć minęły dekady, jego obecność wciąż budzi nostalgię u pokolenia widzów wychowanych na tych filmach.
Kariera Athertona w Hollywood rozpoczęła się w latach 70., kiedy zadebiutował w pierwszym pełnometrażowym filmie Stevena Spielberga – Sugarland Express. Zagrał tam zbiegłego więźnia u boku Goldie Hawn, pokazując już na starcie swój aktorski potencjał i otwierając sobie drogę do kariery, która uczyniła go jednym z najbardziej rozpoznawalnych „czarnych charakterów” w historii kina. Kolejna dekada tylko umocniła jego reputację aktora, którego widzowie uwielbiali… nienawidzić.
Przełom nastąpił w 1984 roku, gdy wcielił się w rolę Waltera Pecka w Pogromcach duchów. Jako zarozumiały inspektor Agencji Ochrony Środowiska, nieustannie starający się utrudnić życie bohaterom, Atherton stworzył tak przekonującą kreację, że fani zaczęli cytować jego kwestie w życiu codziennym, a on sam żartował, że nie mógł spokojnie wejść do baru, by nie sprowokować kłótni. Rola uczyniła go nazwiskiem rozpoznawalnym na całym świecie i przypieczętowała jego wizerunek antagonisty, którego trudno zapomnieć.
Cztery lata później ponownie udowodnił swój talent do ról negatywnych bohaterów, grając bezwzględnego reportera Dicka Thornburga w Szklanej pułapce. Postać ta stała się jednym z głównych antagonistów filmu, a Atherton powrócił do niej również w sequelu Szklana pułapka 2. Ku radości fanów Pogromców duchów, aktor ponownie wcielił się też w Waltera Pecka w produkcji Ghostbusters: Frozen Empire z 2024 roku – dowodząc, że nawet po tylu latach jego kultowe role wciąż mają ogromne znaczenie dla popkultury.
Poza tymi pamiętnymi kreacjami Atherton może poszczycić się bogatym dorobkiem zarówno filmowym, jak i telewizyjnym. Zagrał m.in. w Ostatnim samuraju, Wielkim Gatsbym, a także w serialach Prawo i porządek czy Gotowe na wszystko. Ostatnio wystąpił w niezależnym filmie Where Did the Adults Go?, po raz kolejny udowadniając swoją aktorską wszechstronność i przypominając widzom, dlaczego wciąż uchodzi za jednego z najbardziej cenionych aktorów charakterystycznych w Hollywood.
