Spędził ostatnie lata życia, będąc w związku małżeńskim ze swoim 38-letnim chłopakiem w wartej 12 milionów dolarów willi nad morzem! Zgadniesz, kto to?

Jim Nabors zdobył sławę jako sympatyczny i nieco naiwny pracownik stacji benzynowej – Gomer Pyle – w serialu The Andy Griffith Show w latach 60. Choć postać miała być jedynie epizodyczna, urok osobisty Naborsa i jego doskonałe wyczucie komizmu szybko uczyniły go ulubieńcem widzów. Popularność doprowadziła do powstania spin-offu Gomer Pyle, U.S.M.C., który emitowany był w latach 1964–1969. Serial opowiadał o zabawnych perypetiach bohatera w Korpusie Piechoty Morskiej USA i ugruntował pozycję Naborsa jako jednej z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd telewizji. Poza aktorstwem Nabors zasłynął również swoim głębokim barytonem, rozwiniętym w kościelnym chórze. Jego niezwykły głos stał się znakiem rozpoznawczym programu The Jim Nabors Hour.

Po sukcesie serialu Nabors pozostał stałym bywalcem małego ekranu. Występował w popularnych programach, takich jak The Carol Burnett Show czy The Love Boat, gdzie zachwycał publiczność zarówno humorem, jak i talentem wokalnym. Dzięki przyjaźni z Burtem Reynoldsem pojawił się również w kilku filmach, m.in. The Best Little Whorehouse in Texas, Stroker Ace oraz Cannonball Run II. Choć produkcje te spotkały się z chłodnym przyjęciem krytyków, a sam Nabors otrzymał Złotą Malinę, jego popularność nie słabła. Z czasem powrócił jeszcze do roli Gomera w filmie telewizyjnym Return to Mayberry.

Poza kamerami Nabors prowadził spokojne, lecz spełnione życie prywatne. W styczniu 2013 roku, po niemal czterdziestu latach wspólnego życia, poślubił swojego długoletniego partnera, Stana Cadwalladera, podczas kameralnej ceremonii w Seattle. Choć nigdy wcześniej publicznie nie mówił o swojej orientacji, podkreślał, że nie próbował jej też ukrywać – czuł się po prostu szczęśliwy, że los dał mu tak trwały i pełen miłości związek. Małżeństwo przyniosło im prawne uznanie oraz spokój ducha w późniejszych latach życia.

Historia pary rozpoczęła się w latach 60. w Honolulu, gdzie Cadwallader pracował jako strażak. Nabors z czasem przeniósł się na stałe na Hawaje, kupując farmę orzechów makadamia, a następnie osiedlając się w posiadłości nad zatoką Ke’ahamoe na początku lat 90. Tam obaj prowadzili ciche i harmonijne życie, ciesząc się pięknem wysp oraz prywatnością. Ich relacja pozostała silna aż do ostatnich dni Naborsa.

Nawet w późniejszych latach swojego życia Nabors nie przestał występować – najbardziej znany był z tradycji śpiewania utworu Back Home Again in Indiana przed wyścigiem Indianapolis 500, co czynił przez wiele dekad. Zmagał się jednak z problemami zdrowotnymi, w tym z wirusowym zapaleniem wątroby typu B, które doprowadziło do przeszczepu wątroby w 1994 roku. W końcu choroba zmusiła go do wycofania się z występów. Jim Nabors zmarł spokojnie 30 listopada 2017 roku w swoim domu w Honolulu w wieku 87 lat. Jego mąż potwierdził smutną wiadomość, a hołdy popłynęły z całego świata – od fanów, artystów i nawet Korpusu Piechoty Morskiej USA, który pożegnał go słowami: „Semper Fi, Gomer Pyle.”

Like this post? Please share to your friends: