Francuz Anthony Loffredo, znany na całym świecie jako „Czarny Obcy” (The Black Alien), stał się sensacją globalną dzięki swoim ekstremalnym modyfikacjom ciała. Jego życiowym celem jest przemiana w istotę pozaziemską. Aby to osiągnąć, przeszedł szereg szokujących zabiegów – usunięcie nosa, uszu i dwóch palców, rozcięcie języka oraz pokrycie całego ciała czarnymi tatuażami. Te radykalne zmiany przyciągnęły uwagę świata i wywołały gorącą debatę o granicach ludzkiej transformacji.
Loffredo tłumaczy, że jego decyzja wypływa z głębokiego przekonania wewnętrznego. W dokumencie telewizyjnym Channel 4 pokazał swoje dawne zdjęcia i przyznał, że mimo atrakcyjnego wyglądu nigdy nie czuł się naprawdę szczęśliwy. Opowiadał, że zawsze miał wrażenie, iż jego ciało nie należy do niego – a ekstremalne modyfikacje są dla niego symbolem absolutnej wolności. To nie próba szokowania świata, lecz odzwierciedlenie prawdziwego „ja”, jakie od zawsze nosił w sobie.
Ta przemiana nie była jednak łatwa. W podcaście z 2022 roku Loffredo przyznał, że jego wygląd utrudnia znalezienie pracy i że poznał „ciemną stronę” swojej decyzji. Mimo to pozostaje wierny swojej wizji – otwarcie mówi o miłości do własnego wyglądu i o tym, że wreszcie żyje zgodnie z sobą, bez kompromisów i udawania.
Na Instagramie dokumentuje każdy etap przemiany, gromadząc ogromne grono obserwujących. W lipcu 2023 roku opublikował porównanie zdjęć – dawnego siebie i obecnego – zaznaczając, że ukończył już 57% swojego projektu przemiany. Wzruszająco wspomina też niezachwiane wsparcie swojej matki, która – jak mówi – „nigdy nie oceniła swojego syna”. Dla niego to dowód, że rodzina potrafi kochać bezwarunkowo, nawet w obliczu niezrozumienia świata.
Proces zmian trwa dalej – planowane są kolejne modyfikacje dłoni i ramion. Loffredo przewiduje, że pełna przemiana zakończy się do 2029 roku. Jego historia wciąż porusza i prowokuje pytania o autonomię ciała, granice akceptacji społecznej oraz pragnienie autentyczności, które może popchnąć człowieka aż tak daleko.