Pojawiła się w telewizji jako sześcioletnia dziewczynka z promiennymi oczami, uśmiechem tak jasnym, że wydawało się niemożliwe, by nosiła jakikolwiek ciężar. Ale za tym blaskiem kryło się dzieciństwo pełne tajemnic, presji i domu cicho rozpadającego się pod ciężarem chaosu.

Dorastała w Garden Grove w Kalifornii, w finansowo ograniczonej, głęboko religijnej rodzinie LDS, była uczona w domu i odizolowana od rówieśników. Po diagnozie raka u matki świat rodziny zawęził się jeszcze bardziej. Kompulsywne zbieractwo pochłonęło ich mały dom, aż dzieci musiały spać na składanych matach gimnastycznych w salonie, bo ich sypialnie były zasypane stertami rzeczy. I przez cały ten czas wierzyła, że mężczyzna, który ją wychowywał, jest jej biologicznym ojcem – dopiero lata później odkryła prawdę.

Matka, zdeterminowana, by wydostać rodzinę z biedy, wciągnęła ją w aktorstwo, zanim w ogóle mogła zrozumieć, co to znaczy. Już w wieku ośmiu lat występowała w „Mad TV”. W wczesnym wieku nastoletnim stała się głównym źródłem dochodu dla całej rodziny. A mimo sławy, wymagających grafików i czerwonych dywanów, w domu doświadczała kontroli emocjonalnej, psychicznej i fizycznej: monitorowania ciała, narzuconych diet i przymusowych kąpieli aż do późnego nastoletniego wieku.

Na ekranie stała się błyskotliwą, magnetyczną gwiazdą „iCarly” i jej spin-offu, uwielbianą przez miliony. Poza kamerami zmagała się z lękiem, samotnością i bolesnym rozdźwiękiem między tym, kim była, a kim zmuszano ją być. Po śmierci matki w 2013 roku żal rozsadził wszystko od środka. Nastąpiły picie, toksyczne związki i lata nieprzepracowanej traumy – aż terapia w końcu otworzyła drogę do uzdrowienia.

Odejście od aktorstwa stało się jej pierwszym aktem samostanowienia. Pisanie – drugim. Jej autobiografia z 2022 roku „I’m Glad My Mom Died” ujawniła inwazyjne „egzaminy”, wykorzystywanie w przemyśle, kłamstwa o ojcu i pełną prawdę o dzieciństwie kształtowanym przez kontrolę. To również oznaczało początek jej przemiany.

Teraz, w trzydziestce, buduje zdrowsze życie poprzez pisanie, podcasty i twórczość na własnych zasadach – już nie jako dziecko-gwiazda formowane przez innych, lecz jako kobieta kształtująca własną historię.
Jej imię to Jennette McCurdy – a jej droga od wykorzystywanego cudownego dziecka do świadomej autorki jest jednym z najpotężniejszych przykładów przemiany we współczesnym Hollywood.