Francuski uwodziciel ekranu, Pierre Richard, udowodnił, że na miłość nigdy nie jest za późno! 89-letni aktor zaprezentował światu swoją znacznie młodszą żonę Seylę, która skradła jego serce aż o 30 lat!
„Dopiero po spotkaniu 'mojej Brazylijki’ przestałem oglądać się za innymi kobietami” – wyznał Richard. „Seyla sprawiła, że całkowicie zmieniłem zdanie na temat rodziny i dzieci.”
Internauci oszaleli na punkcie urody Seyli. W komentarzach pod wspólnymi zdjęciami pary dominują zachwyty: „Piękna kobieta!”, „Naturalne piękno, żadnych sztucznych wspomagaczy – to się ceni!” i „Rozświetla jesień życia Pierre’a!”.
Oczywiście, nie zabrakło opinii dotyczących różnicy wieku: „On ma prawie 90 lat, a Seyla emanuje młodością… trochę jej współczuję” – piszą jedni. Inni skupiają się na szczęściu pary: „Najważniejsze, że są szczęśliwi razem!” i „Świetnie razem wyglądają, różnica wieku to szczegół.”
Pojawiły się też życzenia długiego życia: „Dużo zdrowia, Pierre!” oraz pełne nostalgii wspomnienia: „Ikona naszego kina!”.